czwartek, 15 maja 2014

ERASMUS LIFE - What can I say about it after almost 9 months?

EN
Again, quite a long break , but I'll try to make it up with long posts. :)
To be honest I didn't realize that I didn't post it on the Web - this post was already finished three months ago! From now on I will try to write something here more regularly.

Six months or a year abroad - taking a break from university reality in the country where you study, doing your course in another language and environment , and of course international relationships - it sounds tempting. But keep in mind that with all travels and trips (especially long-term ) are associated pros and cons.
Before you decide to take part in ERASMUS program, ask yourself some very important questions:

1. Are you resistant for stress?
Especially if it is your first long-term stay abroad, remember that sometimes you will have to face the situations that can overwhelm you. The worst is probably the very beginning. You are arriving to the place, get off the plane... and completely don't know what to do, where to go! Fantastic if there are more of you - then it's easier to cope with such situations. But what if you are there only by yourself?
Firstly, don't panic. Of course you need to ask for directions, sometimes it's enough to ask at the airport information and people are usually very helpful in such places. They should guide you, tell you which bus you need to catch to get to the certain place - sometimes they even offer help with carrying your suitcase to the bus or a taxi. Of course, depends on who you meet, but let's assume that there are still 'humane' people;). You can also prepare some stuff earlier: maps, GPS and other things that can help you. Remember though, that even if you are a shy person - unfortunately when you are traveling independently - at some point you will have to overcome your weaknesses.
Another stressful issue can be looking for a place to live. In my opinion it's the best to look for it before, in the Internet, make an appointment with the owner to collect the keys and and thereby there is no need to wander around an unfamiliar city, but you can go straight to your new "home" and start to get used to your new neighbourhood. But I know people who preferred to see the apartment/room in real before moving in. In this case, unfortunately, they had to look for cheap hotels/motels and spend a few nights there before they found something permanent. As you prefer, I don't like risk in situations like that and I rely on safety;)

2. How do you deal with homesickness?
You will spend several months away from home, family, friends, your other half. Everything in your life will change radically - here (whatever destination you chose) there are no places to which you are accustomed, you don't have your comfortable bed, you can't call your dearest friends at any time and go out with them. It's not so simple, sometimes there is also a time barrier - depending on the country in which you will be there may not be a possibility to call and talk to your parents, brother and sister - they can sleep when you are wide awake. Take into consideration that contact with loved ones will be much rarer and you will not be able to catch the next train to go home, when you'll miss them too much (unless you have a lot of money ;)).

3. Are you reasonable in the disposal of money?
Okay, we get a certain amount of money from the European Union, the so-called. Erasmus grant. However, depending on what country you come from (and what university you go to) the amount will be different (unfortunately Polish people generally don't get a lot).
Moreover - is it enough for all of your expenses? It all depends on how you live, but in most cases - no. Sometimes you have the opportunity to work during that period, but it is often not that easy because of the timetables in the university.
Condo fees, bills, food, groceries in the EU, unfortunately, are quite expensive. Additionally, you are ERASMUS STUDENT, so you want to have some fun, right? If you count all your travels + parties, it's definitely better to have some financial backing or help of parents. Of course, with common sense - you have to remember that they have to pay their own bills, buy food for themselves and so on!

4. Are you responsible in other aspects of life as well? 
Responsibility is incredibly important. Remember, how you will spend that time depends only on you. It is no secret that in European countries drugs and alcohol are common among young people - if you choose to do some of it, it's your individual matter but remember to keep some sense and rationality, because by one moment of inattention or mindless use of moment away from home your Erasmus idyll can finish with unpleasant, embarrassing memories or for example permanent damage of your body.
And yet was supposed to be the best year of your life! ;)

In the next listing, that is going to appear in a while, I'll tell you about my own Erasmus experiences. I will describe what I like and what I'd love to change in my placement - you'll learn a few interesting facts about my adventures, travels and why sometimes I do not feel like I have a real 'erasmus life'. ;) Although I can not complain, for sure I won't do that. I invite the patient!


PL
Znowu dosyć długa przerwa, ale postaram się to nadrobić długimi postami. :)
Szczerze mówiąc nie zdawałam sobie sprawy z tego, że nie zamieściłam tego posta w sieci - był on gotowy już 3 miesiące temu! Od tej pory postaram się coś tu umieszczać bardziej regularnie.

Pół roku, bądź rok za granicą - oderwanie się od uniwersyteckiej rzeczywistości, kraju, w którym studiujesz, możliwość nauki twojego kierunku w innym języku, otoczeniu i oczywiście międzynarodowe znajomości - brzmi kusząco.
Trzeba jednak pamiętać, że ze wszystkimi wyjazdami (szczególnie długoterminowymi) wiążą się plusy i minusy.
Zanim zdecydujesz się na program ERASMUS, zadaj sobie kilka bardzo ważnych pytań:

1. Czy jesteś odporny/a na stres?
Szczególnie, jeśli jest to twój pierwszy wyjazd za granicę na dłużej, pamiętaj, że będziesz postawiony/a w sytuacjach, które czasem mogą cię przerosnąć. Najgorszy prawdopodobnie jest sam początek. Przylatujesz na miejsce, wysiadasz na lotnisku i... kompletnie nie wiesz, co masz robić, gdzie masz iść! Fantastycznie, jeśli jest was więcej - wtedy łatwiej poradzić sobie w takich sytuacjach. Co jednak, jeśli jesteś zdany/a na siebie?
Po pierwsze: nie panikuj. Wiadomo, trzeba zapytać o drogę, czasem wystarczy podejść do lotniskowej informacji i ludzie są zazwyczaj bardzo pomocni w takich miejscach. Pokierują, powiedzą, który autobus masz złapać - czasem zdarza się nawet że pomogą z walizką. Oczywiście zależy na kogo trafisz, ale przyjmijmy, że istnieją jeszcze 'ludzcy' ludzie ;). Możesz też przygotować sobie wcześniej mapy, gps i inne najróżniejsze formy pomocy. Pamiętaj jednak, że nawet jeśli jesteś osobą wstydliwą - niestety podczas samodzielnych podróży będziesz musiał/a się przełamać.
Kolejnym stresującym problemem może być szukanie mieszkania. Według mnie najlepiej poszukać go już wcześniej, przez internet, umówić się z właścicielem na odbiór kluczy i w ten sposób nie trzeba tułać się po nieznanym mieście, tylko jedziesz prosto do swojego nowego "domu" i od razu przyzwyczajasz się powoli do okolicy. Znam jednak ludzi, którzy woleli mieszkanie/pokój zobaczyć na żywo, zanim się wprowadzą. W takim przypadku musieli niestety szukać tanich hoteli/moteli i przekoczować w nich kilka nocy zanim znaleźli swój kąt. Jak kto lubi, ja w takich sprawach nie lubię ryzykować i stawiam na bezpieczeństwo ;)

2. Jak radzisz sobie z uczuciem tęsknoty?
Spędzisz kilka lub kilkanaście miesięcy z dala od domu, od rodziny, od przyjaciół, od swojej drugiej połówki. Wszystko w twoim życiu się diametralnie zmieni - tutaj (jakiekolwiek destination wybrałeś) nie ma miejsc, do których jesteś przyzwyczajony, nie ma twojego wygodnego łóżka, nie będziesz mógł/mogła w każdej chwili zadzwonić do swoich najdroższych przyjaciół i gdzieś z nimi wyskoczyć. To nie takie proste, czasem jest także bariera czasowa - w zależności od kraju w którym jesteś może być tak, że gdy będziesz chciał/a porozmawiać z rodzicami, bratem, siostrą - oni będą już spać. Weź pod uwagę to, że kontakt z bliskimi będzie dużo rzadszy i nie będzie możliwości złapania najbliższego pociągu żeby jechać do domu, gdy się stęsknisz (chyba, że masz dużo pieniążków ;)).

3. Czy umiesz rozsądnie rozporządzać pieniędzmi?
Okej, dostajemy pewną kwotę pieniędzy od Unii Europejskiej, tzw. erasmus grant. Jednak w zależności od tego, z jakiego kraju pochodzisz (i na jakim uniwerku studiujesz) będzie to inna kwota (niestety Polacy generalnie dużo nie dostają). Poza tym czy to wystarcza na wszystkie twoje wydatki? Wszystko zależy od tego, jak żyjesz, jednak w większości przypadków - nie. Czasem mamy też możliwość podjęcia pracy podczas tego okresu, jednak często nie jest to takie proste ze względu na plany zajęć na uczelni.
Opłaty za mieszkanie, rachunki, jedzenie - produkty spożywcze niestety w państwach UE są szczególnie drogie. Dodatkowo, jesteś ERASMUS STUDENT, chcesz więc się trochę zabawić, prawda? Jeśli wliczysz do tego wszystkiego jakiekolwiek podróże + imprezy, zdecydowanie lepiej mieć jakieś zaplecze finansowe lub pomoc rodziców. Oczywiście, z rozsądkiem - trzeba pamiętać o tym, że oni tak samo płacą za swoje rachunki, jedzenie i tak dalej!


4. Czy jesteś odpowiedzialny/a także w innych kwestiach?
Odpowiedzialność jest niesamowicie ważna. Pamiętaj, że to jak spędzisz ten czas zależy wyłącznie od ciebie. Nie jest tajemnicą, że w europejskich krajach narkotyki i alkohol są powszechne wśród młodzieży - jeśli się na to zdecydujesz to oczywiście twoja indywidualna sprawa jednak pamiętaj aby zachować jakiś rozsądek, bo przez chwilę nieuwagi lub bezmyślne wykorzystanie chwili z dala od domu erasmusowa sielanka może zakończyć się przykrymi, żenującymi wspomnieniami lub np. trwałym uszkodzeniem ciała.
A przecież miał to być najlepszy rok twojego życia! ;)

W kolejnym poście, który pojawi się za jakiś czas opowiem Wam o moich własnych erasmusowych przeżyciach. Opiszę co mi się podoba, a co chętnie bym zmieniła w miejscu, w którym jestem - dowiecie się też kilku ciekawostek o moich przygodach, podróżach i dlaczego czasem nie czuję, jakbym miała prawdziwe 'erasmus life'. ;) Choć nie mogę narzekać, tego na pewno nie powiem. Zapraszam cierpliwych!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz